16.02.2021
Z kraju
PRZYGOTOWUJĄ KOLEJNE ZMIANY W USTAWIE
O SPÓŁDZIELNIACH MIESZKANIOWYCH OGRANICZAJĄCE SAMORZĄDNOŚĆ SPÓŁDZIELCZĄ
Na przestrzeni ostatnich 30 lat rządzący, ponad 10 razy dokonywali zmian
w ustawodawstwie spółdzielczym w kraju, w tym w szczególności tych obejmujących spółdzielczość mieszkaniową. Dzisiaj docierają wieści o kolejnych zmianach przygotowywanych w Ministerstwach Rozwoju, Pracy i Technologii oraz Sprawiedliwości.
Ilekroć rządzący zabierali się za zmiany w tym sektorze gospodarki, to zawsze wprowadzali do spółdzielczych unormowań prawnych chaos i niepokój, który skutkował potrzebą kolejnych zmian w prawie. Przypomnijmy zatem skutki tych zmian:
► Po pierwsze – „wielka reforma spółdzielczości” odbyła się w 1990 r. (ustawa z 7 lutego 1990r. ), która zniszczyła połowę majątku spółdzielczego.
► Po drugie – następuje teraz konsekwentna, stała likwidacja spółdzielni mieszkaniowych (art. 26 ust. o s.m.) i ich zamiana na wspólnoty mieszkaniowe – co jest niezgodne
z Konstytucją.
► Po trzecie – powyższa zmiana wyszła nie na lepsze, tylko na gorsze, zaś wiele wydzielonych wspólnot w kraju powraca pod opiekę spółdzielni występujących często w roli zarządcy sądowego, by ochronić wspólnoty przed upadłością.
Obecne prace podjęte w Ministerstwie nad ustawą wynikają między innymi z konieczności realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 czerwca 2020 r., który uznał za niezgodne z Konstytucją RP zmiany w zapisie ustawy o s.m. z dnia 20 lipca 2017 r., na mocy których wielu spółdzielców utraciło członkostwo w spółdzielniach mieszkaniowych z mocy prawa. Obecne zmiany miałyby usunąć wady wykazane przez TK, wprowadzając jednocześnie kolejne zapisy wywracające dotychczasowe i pomijające konstytucyjną zasadę wolności oraz wynikającą z niej zasadę samostanowienia się każdej spółdzielni. Miałyby też wywrócić dotychczasowe zasady wyboru władz Spółdzielni.
Propozycje zmian skomentował w udzielonym wywiadzie Przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego Krajowej Rady Spółdzielczej, Prezes Związku Rewizyjnego SM RP, którego członkiem jest nasza Spółdzielnia – dr Jerzy Jankowski.
„Zapowiadane zmiany w ustawie o s.m. nadmiernie ingerują w konstytucyjną zasadę wolności zrzeszania się i samostanowienia spółdzielni, gdyż nie usprawiedliwiają swojej ingerencji ważnym interesem publicznym, ani żadną inną przesłanką ustanowioną w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP.
Proponowane rozwiązania są sprzeczne z zasadą demokratycznego państwa prawnego. Założenia zmian w przepisach prawa dotyczą bowiem wyłącznie sektora spółdzielni mieszkaniowych, dyskryminując go pod względem pozostałych sektorów spółdzielczych oraz innych podmiotów prywatnych np. spółek prawa handlowego czy deweloperów.
Łamią też uregulowane w Konstytucji zasady postępowania legislacyjnego, które stanowią gwarancję stanowienia prawa w demokratycznym państwie.
Zgodnie z zapisami ustawy z dnia 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze: członków zarządu wybiera i odwołuje stosownie do postanowień statutu rada nadzorcza lub walne zgromadzenie. Rozwiązanie to stanowi przejaw samorządności i autonomii spółdzielczej oraz kontynuację rozwiązania, które zawarte było w pierwszej w Europie polskiej ustawie
o spółdzielniach – do dziś podawanej na świecie jako wzór dobrego prawa spółdzielczego. To w myśl tego prawa członkowie spółdzielni przyjmując statut decydują, komu przekazują kompetencje wyboru Zarządu – Radzie Nadzorczej czy Walnemu Zgromadzeniu.
Także kadencyjność Zarządu powinna być przedmiotem decyzji członków, którzy już teraz na mocy statutu mogą taką kadencyjność wprowadzić”.
Dzisiaj do pilnego rozwiązania są natomiast inne problemy, które spowodowała ustawa
z 20 lipca 2017 r. – o zmianie ustawy o s.m.
Najważniejsze zarzuty do jej niezgodności z Konstytucją RP, to:
1. Wyłączenie możliwości wnoszenia wpisowego i udziałów w spółdzielniach mieszkaniowych i ograniczenie możliwości składania deklaracji członkowskich wyłącznie do właścicieli lokali. Spółdzielnia mieszkaniowa nie odpowiada teraz definicji spółdzielni w rozumieniu ustawy – Prawo Spółdzielcze oraz Międzynarodowych Zasad Spółdzielczych.
Pozbawiono spółdzielnie tym samym możliwości budowania kapitału,
w szczególności nowych spółdzielni mieszkaniowych, które de facto pozbawiono przez to możliwości funkcjonowania.
2. Przyznanie członkostwa w Spółdzielni z mocy prawa osobom, które weszły
w posiadanie mieszkania, bez składania deklaracji członkowskiej i bez podjęcia stosownej uchwały przez właściwy organ spółdzielni.
3. Możliwość nabycia przez osoby wymienione w ustawie, członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej z mocy prawa.
4. Dopuszczono możliwość podziału majątku spółdzielni z osobami niebędącymi jej członkami.
5. Uniemożliwiono członkowi spółdzielni, w szczególności temu któremu przysługuje spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu, skorzystanie z prawa wypowiedzenia członkostwa w spółdzielni.
6. Ograniczono możliwość ochrony przez spółdzielnie wspólnych interesów majątkowych członków, poprzez przyjęcie priorytetu ochrony niesumiennego członka, nie realizującego podstawowych obowiązków majątkowych w stosunku do spółdzielni (zwłoka okresowa w terminie dochodzenia roszczeń – do 6-ciu miesięcy) po zaistnieniu zadłużenia.
7. Stworzono dualizm decyzyjny w nieruchomościach, gdzie obok lokali zarządzanych przez wspólnotę, działają lokale na zasadach spółdzielczych.
----------------------------------
„Kolejny więc raz proponowane są przez rządzących zmiany w obszarze mieszkalnictwa, które obejmują jedynie funkcjonowanie spółdzielni mieszkaniowych i które ewidentnie je dyskryminują. Rzekomi obrońcy demokracji spółdzielczej tak naprawdę szkodzą członkom spółdzielni mieszkaniowych. Obecne przepisy pozwalają członkom kształtować tryb wyboru władz spółdzielni, który znajduje następnie odzwierciedlenie
w statucie. W każdym czasie tryb wyboru może być zmieniony. Ustawowe narzucenie rozwiązań będzie oczywiście sprzeczne z normami konstytucyjnymi” - pisze dr Jerzy Jankowski
Zarząd ŻSM